Cztery ściany, wbrew powszechnemu twierdzeniu, mogą przybrać niekonwencjonalny design. Ich faktura – gładka lub porowata, a przede wszystkim kolor, przy którego wyborze możliwości mamy nieskończenie wiele, to pierwsze skojarzenia, które przychodzą na myśl. Oczywiście, aby osiągnąć spektakularny efekt, konieczny jest remont. Czy wystarczy już tylko puścić wodze fantazji, aby cieszyć się efektownymi wnętrzami?
Jeśli znudziły nam się aktualne dekoracje ścienne, albo też stan ścian po prostu wymaga odświeżenia - stajemy wówczas przed faktem – remont jest niezbędny! I choć z początku może brzmieć to zniechęcająco lub napawać nas przerażeniem, to jednak snując plany i wizje nowatorskich aranżacji, w końcu z przyjemnością dajemy się złapać w sidła designu.Co dwie głowy, to nie jedna
Gdyby przyjrzeć się proponowanym przez projektantów, dekoratorów i designerów propozycjom, można złapać się za głowę, choć oczywiście lepiej… stracić głowę ze szczęścia. Oszałamiający wybór rozwiązań pozwoli nam bowiem wykreować we własnym domu lub mieszkaniu, w każdym jego pomieszczeniu, jedyne w swoim rodzaju dekoracje. Maciej Iwaniec, ekspert z firmy Baumit podpowiada, na co zwrócić uwagę wybierając ścienne aranżacje: „Klasycznym rozwiązaniem jest pomalowanie ścian farbą. Natomiast już jej wybór nie zawsze musi sprowadzać się do standardowych barw - możemy bowiem pokusić się o farbę z wypełniaczem, np. brokat. Ciekawym rozwiązaniem będą wszelkie oryginalne efekty dekoracyjne, powstałe wskutek modelowania podłoża – przecierki, wyżłobienia, zatarcia uzyskane specjalnymi narzędziami: szpachelkami, pędzlami, gąbkami, szmatkami, itp. Dostępne na rynku palety gotowych odcieni różnych producentów stwarzają duże pole do popisu. Możemy też zdecydować się na dobór koloru według własnego uznania, wtedy jednak może być problem w uzyskaniu identycznego przy kolejnym mieszaniu. Opieranie się na zdefiniowanej palecie barw, daje pewność powtarzalności koloru.”
Jak otrzymać efekt zgodny z naszymi upodobaniami? Przy wyborze farby, poza walorami estetycznymi, warto zwrócić uwagę także na to, czego nie widać gołym okiem: czy produkt nie będzie uciążliwy dla alergików, jak zachowuje się w kontakcie z wilgocią, czy łatwo usunąć z farby zabrudzenia. W tych rozważaniach pomoże podział powłok malarskich zgodnie z ich przeznaczeniem i właściwościami. „Dyspersyjne farby emulsyjne są trwałe i odporne na ścieranie. Ich zaletą jest też duża wydajność oraz krótki czas schnięcia. Cechuje je gęsta konsystencja, dzięki czemu dobrze pokrywają powierzchnię. Z kolei lateksowe farby sprawdzą się w pomieszczeniach narażonych na kontakt z wodą, jak łazienka i kuchnia. Ich cechą charakterystyczną jest trwałość pod względem zachowania koloru, więc nadają się do wielokrotnego czyszczenia i zmywania z ich powierzchni zabrudzeń. W niewymagających pomieszczeniach wystarczy zastosować farby akrylowe” – radzi ekspert.
Malowanie ścian farbą, to tylko jedno z możliwych rozwiązań. Dlatego nie ograniczajmy wyobraźni i posuńmy się o krok dalej. Stylizując wnętrza w określonym charakterze, możemy wybrać jeden kolor i wzór lub zestawiać zróżnicowane, czy kontrastujące ze sobą motywy. To nie tylko kwestia aktualnych trendów, ale przede wszystkim tego, co nam się podoba i w jakim otoczeniu będziemy czuć się dobrze. Prześciganie się producentów w wymyślaniu coraz nowych wzorów, faktur i zestawów barw, może tylko ułatwić nam zabawę modą i designem w naszych wnętrzach. „Przy wyborze tapety nie ograniczajmy się jedynie do jej walorów estetycznych, ale zwróćmy uwagę także na jej zakres zastosowań i materiał, z którego tapeta jest wykonana. Możliwości są szerokie: na rynku dostępne są tapety papierowe, winylowe, z włókna szklanego, tekstylne czy flokowane. Właściwości te przekładają się na jakość produktu i trwałość jego użytkowania, warto więc przyjrzeć się bliżej parametrom wybranej tapety” – mówi Maciej Iwaniec.
Ekspert z firmy Baumit zwraca również uwagę na rosnące zainteresowanie modnym w ostatnim czasie rozwiązaniem dekoracyjnym, jakim są fototapety: „Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest zdobienie ścian fototapetami, pozostawionymi jako produkt końcowy lub pokrytymi dodatkowo taflą laminowanego szkła hartowanego, które umożliwia stosowanie fototapety w miejscach stałego kontaktu z wodą czy wysoką temperaturą”. Ten rodzaj dekoracji naściennej to niezwykle efektowna ozdoba, która potrafi zaczarować wnętrza i wprowadzić niepowtarzalny klimat do salonu, sypialni, ale też do kuchni czy łazienki. Dobierając fototapety kolorowe, czarno-białe albo w sepii, nadamy ścianom wyrazisty charakter. Możemy wykorzystać własnoręcznie wykonane zdjęcia lub propozycje z katalogu. Bogaty wybór wzorów pozwala na swobodę aranżacji i dobór zarówno koloru fototapety, jak i tła, do naszych upodobań i efektu, jaki chcemy osiągnąć we wnętrzu.
Blady jak… ściana?
Kiedy już oczami wyobraźni widzimy efekt końcowy, rozświetlający na nowo zaaranżowane przez nas wnętrze, jego zachwycające wrażenie chcemy zachować na zawsze. Każdy detal i centymetr ściany wymaga jednak odpowiedniego przygotowania, aby efektownie prezentować nasze designerskie koncepcje. Jak sprawić, by farba, tapeta czy fototapeta rzeczywiście zdobiły ściany? Maciej Iwaniec z firmy Baumit zwraca uwagę na kilka prostych zasad.
„Rozpoczynając remont, przede wszystkim musimy usunąć ze ścian stare powłoki malarskie i dekoracyjne oraz odpowiednio przygotować podłoże. Nawet najbardziej wyszukany wzór tapety, czy kolor farby, nie zatuszuje nierówności i ubytków na dekorowanej powierzchni, a dodatkowo może uwydatnić mankamenty. Niewielkie nierówności ścian, do ok. 5 mm, najlepiej wyrównać gładzią szpachlową. Większe krzywizny wymagają już grubszej warstwy gipsu tynkarskiego, aplikowanej po uprzednim nałożeniu gruntu. Gips tynkarski należy przed wyschnięciem wygładzić szpachlą do gipsu (cykliną). Jest to stosunkowo twardy surowiec i z tego względu trudny do późniejszej obróbki. Kolejnym etapem jest szlifowanie ścian pacą z naciągniętą siatką lub papierem ściernym. Po ukończeniu etapu prac związanych z nakładaniem warstwy gipsu, całą ścianę należy ponownie zagruntować i odczekać, aż wyschnie. Dopiero wtedy na ścianę nakłada się gładź, a po jej wyschnięciu, wyrównane ściany możemy poddać dalszym zabiegom” – radzi ekspert. Do przygotowania odpowiedniej bazy pod wykończenie ścian można również zastosować zaprawę cementowo-wapienną do nakładania maszynowego. „To rozwiązanie zdaje egzamin zwłaszcza przy wykonywaniu tradycyjnych tynków na zupełnie „gołych” ścianach. Gotowe Tynki maszynowe są szczególnie polecane na podłoża z materiałów o wysokiej izolacyjności cieplnej, takich jak, np. pustaki, bloczki lub inne elementy z betonu komórkowego. Mogą być również stosowane na powierzchnie z elementów ceramicznych i wapienno-piaskowych oraz z betonu. Tynk maszynowy występuje w postaci gotowej, suchej, cementowo-wapiennej mieszanki tynkarskiej. Nadaje się do każdego rodzaju pomieszczeń, również tych o podwyższonej wilgotności, jak kuchnia czy łazienka. Nakłada się go na ściany lub sufity metodą mechaniczną - przy użyciu odpowiedniego agregatu tynkarskiego, z powodzeniem można go narzucać także ręcznie. Podłoże powinno być, nieprzemarznięte, odpylone, wolne od wykwitów i lekko zwilżone wodą. Tynk maszynowy natryskuje się zazwyczaj pasmami, dwukrotnie, a następnie ściąga łatą. Po stwardnieniu wystarczy już tylko zatrzeć powierzchnię pacą styropianową, gąbką lub filcówką. Podczas zacierania zaprawy, czy to gipsowej, czy cementowo-wapiennej, pamiętajmy, że im bardziej będzie chropowata, tym lepsza będzie przyczepność kolejnej warstwy. Dlatego nie zacierajmy jej na gładko, jeśli zamierzamy do niej kleić różnego rodzaju elementy dekoracyjne” - wyjaśnia Maciej Iwaniec z firmy Baumit.
Decydując się na remont, pamiętajmy, że równe podłoże jest niezbędne dla uzyskania spektakularnego efektu dekoracyjnego, który docelowo osiągniemy stosując farbę, tapetę czy fototapetę. Przygotowana we właściwy sposób powierzchnia wydobędzie urok niebanalnej dekoracji, a jej nowatorski design ma szansę wywrzeć oszałamiające wrażenie…
www.baumit.com
Link do strony artykułu: https://wirtualnemedia.pl./centrum-prasowe/artykul/rowne-rowniejsze-idealnie-gladkie